Sałatka z gruszką, serem pleśniowym, orzechami i pestkami granatu to dobra propozycja na podwieczorek lub lżejszą kolację. Często sięgam po ten przepis gdy mam w domu ser pleśniowy i owoc granatu. Dobór składników można oczywiście nieco modyfikować w zależności od aktualnych zasobów lodówki. Continue reading
Pierwsze dni marca to czas, gdy wiosna powoli puka do drzwi. Pogoda jest jeszcze kapryśna, ale chyba wszyscy z utęsknieniem wypatrujemy słońca i pierwszych zielonych listków na gałęziach krzewów i drzew. Wiosenna zieleń o tej porze roku budzi same dobre skojarzenia, a my po zimowej diecie też rozglądamy się za nieco lżejszym repertuarem kulinarnym. Na fali tych oczekiwań proponuję Wam dzisiaj zupę krem z zielonych warzyw, która jest bardzo smaczna i z całą pewnością zawiera sporo cennych wartości odżywczych. Continue reading
Mus czekoladowy „chodził mi po głowie” od jakiegoś czasu. To jedna z bardzo przyjemnych odsłon czekolady, która smakuje tym bardziej, gdy szaro i buro za oknem. Trochę popracowałam nad tym smacznym deserem, testując i eksperymentując w zakresie proporcji poszczególnych składników. Moja ostateczna wersja czekoladowego musu jest przepyszna, lekka i ma konsystencję delikatnej pianki, która wprost rozpływa się w ustach. Deser podałam z pestkami granatu, które znakomicie orzeźwiają przyjemną słodycz a dodatek likieru cointreau pięknie zamyka całą kompozycję smakową. Mus czekoladowy przygotowałam w oparciu o przepis Jakuba Kuronia, zamieszczony na facebooku strony „Gotuj z Kuroniem Jakub Kuroń”. Continue reading
Zupa krem z soczewicy to znakomita i prosta w realizacji propozycja na zimowy obiad. Podsmażone i ugotowane na wolnym ogniu marchewka z soczewicą dają bardzo ciekawy i pyszny efekt smakowy. Dodatek pulpecików sprawia, że zupa stanowi pożywny, pełnowartościowy posiłek. Zdecydowanie polecam. Przepis znalazłam w materiałach reklamowych Biedronki (Tygodniowe Inspiracje 44/2015), choć przyznam szczerze, zrobiłam zupę w wersji nieco uproszczonej, dostosowując do posiadanych składników. Continue reading
Te bardzo smaczne i apetyczne ciasteczka chyba już zawsze kojarzyć mi się będą ze słoneczną Italią. Tam bowiem jadłam je po raz pierwszy. I nie są one wcale żadnym włoskim rarytasem. Upiekła je i zabrała w wakacyjną podróż moja koleżanka Marysia, z którą spędziłam tegoroczne włoskie wakacje. Ciasteczka są przepyszne. Zajadałyśmy się nimi z prawdziwą przyjemnością, podziwiając przepiękne krajobrazy z okien autokaru. Continue reading
Schab należy do moich ulubionych gatunków mięsa. Sama nazwa kojarzy się przede wszystkim z kotletem schabowym. Można go jednak przyrządzać na wiele innych sposobów. Schab pieczony w rękawie, nadziewany śliwkami lub morelami, wszelkie rolady czy roladki to tylko niektóre możliwości podania tego smacznego mięsa. Bardzo lubię połączenie mięsa z owocami, toteż przygotowałam dzisiaj kieszonki schabowe z jabłkami i żurawiną. Jest to bardzo smaczne, aromatyczne danie, którym możecie przyjemnie zaskoczyć najbliższą rodzinę lub Waszych gości. Continue reading
Gdy tylko zobaczyłam zdjęcie tego ciasta i załączony przepis wiedziałam, że sięgnę po niego przy najbliższej okazji. Jakub Kuroń zamieścił go na facebooku swojej strony „Gotuj z Kuroniem Jakub Kuroń”. Bardzo lubię wszelkie ciasta z dodatkiem jabłek, lecz rzadko spotykam odmianę czekoladową. Tak jak przypuszczałam ciasto jest doskonałe, lekko wilgotne, nuta orzechowa bardzo dobrze komponuje się z czekoladowym ciastem i jabłkami. W moim domu zrobiło dzisiaj furorę. Przypuszczam, że ciasto zachowuje przyjemną świeżość przez kilka dni, choć nie dane było mi sprawdzić, gdyż bardzo szybko pozostały po nim tylko okruszki. Continue reading
Pieczona kaczka to danie, które serwuje się raczej od święta. W moim domu też pojawia się okazjonalnie. Niedzielny rodzinny obiad, skupiający wszystkich domowników, którzy na co dzień są rozproszeni, jest dobrą okazją, by oddać się małej kulinarnej celebrze. Pieczona kaczka z jabłkami i żurawiną, podana z sosem owocowym to propozycja, która powinna zadowolić wszystkich zebranych przy stole biesiadników. Przepis pochodzi z „Kwestii smaku”. Continue reading
Róże karnawałowe to bardzo efektowna odmiana popularnych w karnawale faworków. Należą do słodkich przysmaków chętnie serwowanych w tym czasie podczas licznych spotkań towarzyskich, bali i zabaw. Zarówno dobre faworki jak i róże są bardzo kruche i mają powierzchnię pokrytą pęcherzykami powstałymi w czasie smażenia. Podane do stołu znikają błyskawicznie. Continue reading
Moja koleżanka opowiadała mi o tych ciasteczkach z takim przekonaniem, rozrzewnieniem i błyskiem w oku, że postanowiłam je wypróbować. Całuski to ciasteczka, które były często wypiekane w jej rodzinnym domu i budzą same pozytywne wspomnienia. Dorotka znalazła mi przepis na blogu „Słodkie zapomnienie”, gdzie figurują one jako oponki z serka homogenizowanego a ja dziś rano zabrałam się do ich upieczenia. Całuski zrobiły w moim domu prawdziwą furorę, a kilka znajomych osób, które odwiedziło nas dzisiaj, również zareagowało na nie wprost entuzjastycznie. Z całym przekonaniem polecam Wam te pyszne karnawałowe ciasteczka. Continue reading
Po świąteczno-noworocznym menu nabraliśmy ochoty na lżejszą kuchnię. Przygotowałam bardzo smaczną sałatkę z bobem w roli głównej. Przepis przewiduje co prawda bób świeży, gotowany z koperkiem, ale z braku powyższego użyłam bobu konserwowego z puszki. Zamiast zielonych szparagów dodałam garść ciemnych oliwek. Jednym słowem powstała letnia sałatka w zimowej odsłonie. Continue reading
Miniserniczki czekoladowe z orzechami laskowymi przyniosła do pracy koleżanka Madzia, która zaskakuje nas czasem miłą i słodką niespodzianką. Tak poznałam te bardzo smaczne ciasteczka. Dzisiaj zaserwowałam je moim domownikom, byli zachwyceni. Miniserniczki są przepyszne. Najlepiej smakują na drugi dzień, gdy masa serowa dobrze się zetnie a spody serniczków rozpływają się w ustach. Przepis pochodzi z bloga „Kwestia smaku”, natomiast pomysł na spód jest inwencją koleżanki. Continue reading
Kapustę z grzybami uwielbiam odkąd pamiętam, czyli od zawsze. W moim rodzinnym domu zajmuje honorowe miejsce na wigilijnym stole. Podczas minionych świąt Bożego Narodzenia miałam szczery zamiar część wigilijnej kapusty podać w pierwszy lub drugi dzień świąt w postaci tarty. Niestety, nie wyszło… ale nie przeszło. Myśl o tarcie z kapustą i grzybami wracała do mnie jak bumerang przez cały ten czas i zaserwowałam ją domownikom na noworoczną kolację. Continue reading
Kręgielki – już sama nazwa , nie mówiąc o widoku czy smaku, porusza najczulsze struny mego serca. Kręgielki to moja „proustowska magdalenka”. Były w moim rodzinnym domu od zawsze, oczywiście za sprawą ukochanej babci Władeczki, która wypiekała je na początku grudnia i w ten sposób rozpoczynała przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Ciasto było ucierane w makutrze, kręcone kulką, za którą ja jako dziecko podążałam urzeczonym wzrokiem. Upieczone kręgielki babcia trzymała w specjalnie do tego przeznaczonych puszkach. W ten sposób nabierały one niezwykłej kruchości i głębi smaku, by w okresie świąt gwiazdkowych zachwycić wszystkich biesiadników. Nigdy i nigdzie, poza moim rodzinnym domem, tych niezwykłych ciasteczek nie spotkałam. Continue reading
Śledzie z rodzynkami to moja ulubiona potrawa z udziałem tej niezwykłej rybki. Śledzie w okresie zimowym smakują najbardziej, a w czasie świąt Bożego Narodzenia zdecydowanie najlepiej. Solony śledź, wytrawny przecier pomidorowy i słodka rodzynka w oleju, doprawione świeżo zmielonym pieprzem i odrobiną cukru, smakują wybornie, zwłaszcza gdy zdążą się przegryźć. Continue reading
Grzyby uwielbiam od zawsze. Moi domownicy są w tej kwestii niestety podzieleni i dlatego nie serwuję ich tak często, jak robiłabym to przy większej zgodności smaków. Na wigilijnym stole są oczywiście dwie zupy: grzybowa i barszcz. Z grzybową lubię poeksperymentować, gdyż drugi smakosz, czyli mąż, zawsze to docenia. Przepis, który dzisiaj chcę Wam zaproponować, to moja ulubiona zupa grzybowa. Zrobiłam ją na bazie prawdziwków, czy jak kto woli borowików. Te grzyby mają delikatniejszy smak i jaśniejszą barwę po ugotowaniu. Podgrzybki natomiast, które są również znakomitym materiałem na zupę grzybową, mają ostrzejszy i bardziej intensywny smak i ciemniejszą barwę. Continue reading
Przed dwoma laty byłam uczestniczką bardzo ciekawych warsztatów kulinarnych, zorganizowanych przez Akademię Kulinarną w Poznaniu. Tematem zajęć były mięsa w świątecznej odsłonie. Nie pamiętam już nazwiska prowadzącego, ale był to niezwykle interesujący szef kuchni, który w antraktach między planowanymi potrawami, opowiadał nam różne ciekawostki związane z wigilijnym i świątecznym menu. Byliśmy wówczas, podobnie jak dzisiaj, w przededniu świąt Bożego Narodzenia, więc temat barszczu musiał się pojawić. Opowieść o najbardziej popularnej wigilijnej zupie zapadła mi głęboko w pamięć i regularnie do niej wracam. Ten prosty i niezwykle efektowny smakowo przepis na barszczyk czerwony mnie zachwycił. Jestem przekonana, że i Wam się spodoba. Continue reading
Tą fantastyczną odsłonę sandacza znalazłam na blogu „Jakub Kuroń rodzinna tradycja gotowania”. Pomimo, że trafiłam na nią wczesną jesienią, od razu zapachniało mi bożonarodzeniowym stołem, to chyba za sprawą pomarańczy. Sandacz, sam w sobie, jest rybą bardzo interesującą smakowo, przygotowany w ten sposób wprost zachwyca. To danie warto wziąć pod uwagę układając świąteczne menu. Continue reading
Nastrój zbliżających się świąt Bożego Narodzenia otula nas pomału i trudno nie poddać się tej miłej atmosferze. Zostawiamy za sobą jesień i jej bogate zbiory. Nasze kulinarne myśli zaczynają teraz krążyć wokół pierniczków, zup typu grzybowa, barszcz czy rybna oraz wszystkich tych pyszności, które wiążą się z wigilijnym czy świątecznym stołem. W takim właśnie nastroju wybrałam się w tym tygodniu na pobliski ryneczek. Wśród orzechów, cytrusów i bakalii wypatrzyłam dynię hokkaido, moją ulubioną. I choć nie miałam tego w planach, wylądowała w moim koszyku. Taka jest mniej więcej geneza dzisiejszego wpisu na bloga.
Oczywiście zupa jest przepyszna. Dodatek jabłek wprowadza do niej lekką owocową nutkę. Całość doskonale komponuje się z grzankami z gorgonzolą. Przepis pochodzi z bloga „kwestia smaku”. Continue reading
Lubię od czasu do czasu zjeść porcję dobrze przyrządzonych flaków. Mój mąż przygotowuje je po mistrzowsku. Jest to wersja tradycyjna, czyli flaki w rosole z przyprawami. Przepis, który postanowiłam dzisiaj zamieścić na blogu, to zupełnie inna odsłona tej potrawy. Flaki z dodatkiem warzyw, białego wina i passaty pomidorowej są pyszne, aromatyczne i sycąca. Namawiam Was gorąco na ten interesujący i udany eksperyment kulinarny. Przepis pochodzi z folderu Biedronki „Italia – Nowe Smaki Kuchni Włoskiej” (wrzesień 2015) Oryginalny przepis przewiduje 2 opakowania flaków dodane do załączonej ilości pozostałych składników, ja dodałam jedno, lecz efekt końcowy w zupełności mnie zadowolił. Continue reading