Rukola to moje największe odkrycie tej wiosny. Musiałam więc wypróbować ten niezwykły smak podany w wersji pesto. Rukolę posiałam w ogródku, była regularnie przerzedzana (głównie jako dodatek do kanapek i sałatek), aż wreszcie przyszła pora na pesto. Efektem końcowym jestem zachwycona. Smak niepowtarzalny. Grządka w ogródku opustoszała, a ja planuję już drugi wysiew.
składniki:
– 150 g rukoli
– 5 łyżek oliwy z oliwek
– 1 łyżeczka oleju z pestek dyni
– 5 łyżek pestek dyni
– 5 łyżek startego sera typu parmezan
– 2 ząbki czosnku
– sól, pieprz
przygotowanie:
Rukolę płuczemy, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki. Ser ścieramy na tarce o małych oczkach. Drobno siekamy czosnek. Pestki dyni podprażamy na suchej patelni i wystudzamy. Wszystkie składniki rozdrabniamy za pomocą blendera. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Konsystencję pesto regulujemy ilością dodanej oliwy. Podajemy z makaronem lub jako dodatek do kanapek.