Kanie smażone

Grzyby bardzo lubię od zawsze. Grzybki marynowane, smażone, gotowane czy suszone to temat, który nieustannie pozytywnie mnie nakręca. Zbieranie, czyszczenie, gotowanie i jedzenie grzybów sprawiają mi ogromną przyjemność.

Tej jesieni dostałam w prezencie koszyczek dorodnych kani. Przyrządziłam rodzinie prawdziwą grzybową ucztę.

kanie smażone

kanie smażone

kanie smażone

składniki:
– grzyby kanie (tylko kapelusze)
– 1 jajko (lub więcej, w zależności od ilości grzybów)
– bułka tarta
– olej rzepakowy
– sól

przygotowanie:
Kapelusze grzybów starannie czyścimy, mniejsze zostawiamy w całości, większe przecinamy na pół lub na ćwiartki. Zanurzamy w rozmąconym jajku, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na gorącym oleju. Solimy zaraz po usmażeniu.
Przy smażeniu większej ilości kapeluszy często zmieniamy olej na świeży.

Jeżeli trafi nam się obfitszy zbiór część grzybów możemy po usmażeniu zamarynować w zalewie octowosłodkiej.

kanie smażone

składniki zalewy:
– 1 szklanka octu 10 %
– 4 szklanki wody
– 0,5 szklanki cukru
– 1,5 łyżki soli
– liście laurowe
– ziele angielskie

przygotowanie:
Usmażone i przestudzone grzyby układamy w szerszych słoikach 0,75 lub 1 litrowych. Nakładamy je tak, aby po zalaniu były przykryte. Do każdego słoika wkładamy 1-2 ziarenka ziela angielskiego i 1 liść laurowy. Z octu, wody, cukru i soli sporządzamy zalewę, zagotowując składniki.
Zalewamy grzyby i pasteryzujemy 30-40 minut w zależności od wielkości słoika. Tak przygotowane kanie możemy przechowywać w piwniczce do świąt Bożego Narodzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *