Jesienny targ to prawdziwy raj dla miłośników kuchni. Nawet mały bazarek rozkwita o tej porze soczystymi barwami owoców i warzyw. Ja nabieram wówczas ochoty, żeby choć część tego bogactwa zatrzymać na dłużej, zamykając je w słoikach. Przepis na dżem śliwkowo-jabłkowy zaczerpnęłam z miesięcznika „moje Gotowanie” IX’2014. Już sam zestaw składników obiecuje miłą kulinarną niespodziankę.

składniki:
– 1 kg śliwek węgierek
– 0,75 – 1 kg kwaskowych, twardych jabłek
– 1 cytryna
– 0,5 kg cukru – lub więcej w.g. upodobań
– kilka goździków
– kawałek kory cynamonu lub 0,5 łyżeczki sproszkowanego cynamonu
– garść suszonych moreli – opcjonalnie

przygotowanie:
Śliwki przekrawamy na połówki, oddzielamy pestki, każdą połówkę dzielimy na 3-4 części. Jabłka obieramy ze skórki, wycinamy gniazda nasienne, kroimy w grubą kostkę, którą skrapiamy sokiem z cytryny. Śliwki i jabłka mieszamy, zasypujemy cukrem i zostawiamy na 1-2 godziny. Po tym czasie zagotowujemy i dodajemy przyprawy (cynamon i goździki) oraz morele. Gotujemy na małym ogniu około godziny, często delikatnie mieszając. Dżem przekładamy do słoików i pasteryzujemy 20-30 minut w zależności od wielkości słoika.