Jabłka, a zwłaszcza papierówki, pięknie obrodziły tego lata. Hitem moich domowych wypieków w ostatnim czasie został dzisiejszy przepis. Choć papierówki praktycznie się skończyły to tu i ówdzie na straganach i ryneczkach można jeszcze kupić ich późniejszą odmianę.
Szarlotka z papierówek jest pyszna, umiarkowanie słodka i rozpływa się w ustach.
składniki:
– 2 szklanki mąki pszennej
– 1 szklanka mąki krupczatki
– 1 szklanka cukru
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 2 całe jajka
– 250 g margaryny Kasia
oraz:
– około 1750 g papierówek
– 3-4 łyżki cukru
– 2-3 łyżki bułki tartej
– cukier puder do posypania ciasta
przygotowanie:
Obieramy jabłka, usuwamy gniazda nasienne i ścieramy owoce na tarce o dużych oczkach. Umieszczamy je w garnku z grubym dnem i prażymy do czasu aż się zeszklą i znacznie odparują. Dosypujemy cukier, mieszamy, zdejmujemy z ognia, nieco przestudzamy i dosypujemy bułkę tartą. Całość starannie mieszamy i odkładamy.
Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy schłodzoną posiekaną Kasię i pozostałe składniki ciasta. Wstępnie siekamy dużym nożem, po czym szybko zagniatamy ciasto. Umieszczamy na trochę w lodówce. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Połowę ciasta rozwałkowujemy, wykładamy nim spód blachy i nakłuwamy widelcem. Podpiekamy w temperaturze 180 aż się nieco przyrumieni. Na lekko przestudzonym cieście rozkładamy równomiernie nadzienie jabłkowe. Rozwałkowujemy drugą część ciasta i przykrywamy nim szarlotkę. Całość pieczemy w piekarniku około 40 minut. w temperaturze 180 stopni. Szarlotkę schładzamy, najlepiej pozostawić ją w chłodnym miejscu do dnia następnego i posypujemy cukrem pudrem.