Przepis na tę wyśmienitą zupę grzybową „złapałam” w firmowej kuchni. Żyjemy niestety w czasach covidowych i to przekłada się na codzienne relacje interpersonalne. Spożywanie posiłków w firmie też jest obłożone zastrzeżeniami. Miałam jednak to szczęście, że przechodziłam obok kuchni, gdy koleżanka wyjmowała z mikrofali obłędnie pachnącą miseczkę. Przepadłam bez reszty, zwłaszcza, że uwielbiam grzyby. Nie byłabym sobą, gdybym nie poprosiła o przepis. Zupa grzybowa Irenki jest doskonała. Poznałam ją w piątek a w sobotę już była na moim stole, aromatyczna, pyszna, odpowiednio gęsta, bo takie zupy lubimy, ach… Irenko pozdrawiam.

składniki:
– 20 g suszonych grzybów (u mnie podgrzybki)
– świeża włoszczyzna (2 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera korzennego, kawałek białej części pora)
– 5-6 szklanek bulionu warzywnego lub drobiowego (ilość bulionu warunkuje gęstość zupy)
– 3 szklanki wody
– 1 łyżka masła
– 2 liście laurowe
– 6-8 ziarenek ziela angielskiego
– 10-12 ziarenek pieprzu
– 100 g kaszy jęczmiennej
– 100 ml śmietany 30%
– zielona pietruszka (natka)
– sól

przygotowanie:
Grzyby płuczemy, odsączamy i zalewamy 3 szklankami letniej wody. Zostawiamy do namoczenia, minimum 2 godziny (najlepiej na całą noc). Włoszczyznę ścieramy na tarce o dużych oczkach. Por kroimy w cienkie pół lub ćwierć talarki. Grzyby gotujemy do miękkości na małym ogniu w wodzie, w której się moczyły. W garnku roztapiamy 1 łyżkę masła i przesmażamy na niej rozdrobnioną włoszczyznę. Gdy się zeszkli zalewamy ją bulionem. Po chwili dodajemy przyprawy (ziele angielskie, pieprz ziarnisty i liście laurowe). Dosypujemy kaszę, przepłukaną wcześniej na sitku. Całość gotujemy na małym ogniu około 15-20 minut, do czasu aż kasza zmięknie. W międzyczasie odcedzamy ugotowane grzyby, wywar pozostawiamy. Pod koniec gotowania dodajemy do zupy drobno posiekane grzyby wraz z wywarem. Chwilę razem gotujemy i dolewamy do zupy śmietanę, którą wcześniej hartujemy (przed wlaniem do garnka dodajemy do śmietany 2-3 łyżki gorącej zupy i starannie mieszamy oba składniki). Doprawiamy odrobiną soli.  Zupę przed podaniem posypujemy zieloną pietruszką.