Lubię studiować materiały reklamowe Biedronki. Często znajduję w nich ciekawe przepisy, które później wykorzystuję w mojej kuchni. Ostatnio na stronie Biedronki znalazłam pasztet z wątróbki, który postanowiłam wypróbować. Bardzo lubię wątróbkę drobiową a ten pasztecik to zupełnie nowa jej odsłona. Niewątpliwą zaletą dania jest i to, że przyrządza się je szybko i prosto a efekt smakowy z pewnością zadowoli amatorów wątróbki.

składniki:
– 450 g wątróbki z kurczaka
– 2 gruszki
– 2 czerwone cebule
– 1 łyżka musztardy francuskiej
– 2 łyżki rodzynek
– 2 łyżki migdałów w płatkach
– 2 łyżki oliwy
– 2 łyżki masła
– 1 łyżka płynnego miodu
– sól, pieprz

przygotowanie:
Oczyszczamy wątróbkę. Rodzynki zalewamy wrzątkiem i po chwili odcedzamy na sitku. Cebulę kroimy w kostkę i przesmażamy na 2 łyżkach oliwy i łyżce masła. Gdy się nieco zeszkli dodajemy musztardę francuską, rodzynki i migdały w płatkach. Chwilę podsmażamy. Dorzucamy wątróbkę i smażymy całość na wolnym ogniu około 10 minut. Doprawiamy solą i pieprzem. Zawartość patelni przekładamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Gruszki kroimy wzdłuż na średniej grubości plastry (z jednej gruszki wychodzą 4 plastry). Kawałki gruszki podsmażamy z obu stron na łyżce masła z dodatkiem 1 łyżki miodu. Gdy się odpowiednio skarmelizują układamy je na półmisku. Za pomocą 2 łyżek stołowych pasztet z wątróbki formujemy w tzw wrzecionka i układamy je na gruszkach. Skrapiamy je kropelką oliwy i posypujemy odrobiną migdałów w płatkach. Podajemy zaraz po przygotowaniu.