Dzisiejszym wpisem kończę niespieszną, bardzo przyjemną degustację monieckich serów. Te bardzo smaczne produkty na dobre rozgościły się w mojej kuchni. Sery żółte, plastrowane pojawiały się na smacznych kolorowych kanapkach. Miały też swój znaczący udział w sałatkach, które znikały błyskawicznie ze stołu. Wystąpiły również w daniach, które zamieściłam na blogu: paróweczki w szlafroczkach i ziemniaki hasselback. Na deser zostawiłam sery topione. Urzekły mnie od pierwszego spotkania, zarówno głębią smaku, jak i aksamitną, kremową konsystencją. Wybornie smakują z ulubionym pieczywem, ale są też znakomitym dodatkiem do zup kremów. Zapraszam Was dzisiaj na wyśmienitą porową zupę krem „podkręconą” dodatkiem kremowego sera topionego Mońki. Wierzcie mi, prawdziwa kulinarna uczta.
składniki:
– 2 pory (około 400 g)
– 1 średnia cebula (około 100 g)
– 2-3 ziemniaki (około 230 g)
– 1 litr bulionu warzywnego
– 100 g sera topionego kremowego Mońki
– 2 łyżki oliwy
– 2,5 łyżki masła
– sól, pieprz
oraz:
– ulubione pieczywo na grzanki.
przygotowanie:
Oczyszczamy pory, wykorzystując również ładnie zielone liście. Około 10 centymetrowy kawałek zostawiamy do dekoracji. Resztę kroimy w 1,5 centymetrowe paski. Cebulę kroimy w kostkę. W garnku z grubym dnem rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i 1 łyżkę masła. Przesmażamy cebulę i po chwili dodajemy rozdrobnionego pora. Całość dusimy aż warzywa nieco zmiękną (około 8-10 minut). Dolewamy bulion warzywny i dokładamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Zupę trzymamy na małym ogniu około 15 minut. Lekko wystudzamy, miksujemy na krem, doprawiamy solą i pieprzem. W zmiksowanej zupie rozprowadzamy 100 g sera topionego do całkowitego połączenia się składników. Odłożony kawałek pora tniemy na zgrabne paseczki i lekko podduszamy na maśle (0,5 łyżki). Na pozostałej łyżce masła podsmażamy pieczywo na grzanki. Zupę krem podajemy z podduszonym porem i grzankami.