Ta zupa cieszy się w moim domu wielkim powodzeniem i jest traktowana przez domowników i gości jako specialite de la maison. Poza pełnią latai wczesną jesienią, kiedy stragany uginają się od świeżych pomidorów, przyrządzam ją z wykorzystaniem domowego przecieru pomidorowego.Słoiki z przecierem stoją w gotowości w piwnicy przez całą zimę do późnej wiosny.

składniki:
– duży pęczek włoszczyzny (marchew, pietruszka, seler, por)
– łyżka masła
– 2 litry bulionu warzywnego
– 1 litrowy słoik domowego przecieru pomidorowego
– mała puszka koncentratu pomidorowego
– 2 jajka
– 2 czubate łyżki mąki
– sól, pieprz ziarnisty, ziele angielskie, liść laurowy
– zielona pietruszka

przygotowanie:
Włoszczyznę ścieramy na tarce o grubych oczkach, por tniemy w cienkie pół talarki. W garnku na łyżce masła podduszamy włoszczyznę. Zalewamy
2 litrami bulionu warzywnego, dodajemy 5-6 ziarenek ziela angielskiego,
8-10 ziarenek pieprzu i 2 listka laurowe. Gdy włoszczyzna zmięknie dodajemy przecier i koncentrat pomidorowy. Solimy do smaku. Chwilę gotujemy.
Wyrabiamy ciasto na lane kluseczki. 2 jajka łączymy z 2 łyżkami mąki.
Dodajemy szczyptę soli i odrobinę wody tak, by ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Gotowe ciasto wlewamy powoli do gotującej się zupy,
mieszając ją delikatnie podczas tej czynności. Całość posypujemy zieloną pietruszką. Zupa ma gęstawą konsystencję (za sprawą startej włoszczyzny i lanych kluseczek), pachnie świeżymi pomidorami i jest na prawdę wyborna.