Szarlotka z antonówką to jedna z ciekawszych odmian jabłkowego ciasta. Jej niepowtarzalny smak jest zasługą tych z pozoru mało atrakcyjnych jabłek, które nigdy się nie czerwienią i mają trochę siermiężną formę. Antonówkę najczęściej możemy spotkać na targu, choć mnie udało się znaleźć ją w Biedronce. Przepis na to wyjątkowe ciasto pochodzi z bloga Madame Edith.
składniki:
ciasto
– 3 szklanki mąki pszennej
– 100 g cukru
– 300 g masła
– 2 żółtka
– 2 łyżki śmietany 18%
nadzienie owocowe
– 1 kg obranych antonówek
– 4-6 łyżek kaszy manny
– 50 g brązowego cukru
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 mały cukier waniliowy (8 g)
oraz
– 2 białka
– 2 łyżki cukru
– cukier puder
przygotowanie:
Przesianą mąkę i schłodzone, pokrojone w kostkę masło łączymy ze sobą na stolnicy. Dodajemy cukier, żółtka i śmietanę. Wszystkie składniki ciasta zagniatamy, Otrzymane ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 40 – 60 minut.
W tym czasie obieramy antonówki, usuwamy gniazda nasienne i dzielimy każdą na ćwiartki. Z otrzymanych kawałków kroimy jabłka na cienkie półksiężyce i przekładamy je do dużego naczynia. Dodajemy 4-6 płaskich łyżek kaszy manny. Ilość dodanej kaszy jest uzależniona od stopnia soczystości jabłek. Dosypujemy przyprawy: brązowy cukier, cynamon i cukier waniliowy. Całość bardzo delikatnie mieszamy. Wyjmujemy z lodówki ciasto i dzielimy je na dwie części: 1/3 zawijamy ponownie w folię i wkładamy do zamrażalnika, 2/3 natomiast wykorzystujemy do przygotowania spodu szarlotki. W tym celu wałkujemy ciasto nadając mu kształt koła. Tortownicę o średnicy 25 cm natłuszczamy. Rozwałkowanym ciastem wylepiamy formę, zarówno dno jak i ścianki boczne na całej wysokości, dociskamy je do ścianek. Nadmiar ciasta odrywamy, zagniatamy w kulkę i wkładamy do zamrażalnika. W tortownicy wyłożonej ciastem rozkładamy przygotowane jabłka. Z dwóch białek i z dwóch łyżek cukru ubijamy pianę i wykładamy ją na wierzch szarlotki. Mniejszą część ciasta jak i nadmiar z wylepiania formy, wyjmujemy z zamrażalnika, ścieramy na tarce o grubych oczkach i przykrywamy nim szarlotkę. Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni 45 – 60 minut, do ładnego zarumienienia. Wystudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Przepiękne Pyszności 😉
Dziękuję bardzo