Czerwone śledzie to pyszna przekąska, która była hitem grudnia w moim domu. Przyrządziłam je przed świętami, chcąc w ten sposób jeszcze bardziej umilić domownikom i tak bardzo przyjemny czas przygotowań do świąt. Rodzinka rozsmakowała się w czerwonych śledziach do tego stopnia, że potrawa została powtórzona na święta. Wam proponuję wykorzystać ten prosty, bardzo efektowny smakowo przepis w karnawale.

składniki:
– 6 płatów śledzi solonych
– 4 cebule
– 90 g koncentratu pomidorowego
– 2-3 listki laurowe
– 5-6 ziarenek ziela angielskiego
– olej rzepakowy

przygotowanie:
Śledzie myjemy i moczymy do czasu, aż osiągną pożądany stopień zasolenia. Ja zazwyczaj zostawiam je w wodzie na noc, umieszczając naczynie w lodówce. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na oleju. Gdy się zeszkli dodajemy koncentrat pomidorowy, pokruszone liście laurowe i ziele angielskie. Całość przesmażamy 3-5 minut i schładzamy. Odmoczone śledzie płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Filety kroimy na 1,5-2 cm kawałki. W salaterce lub w słoiku układamy warstwę schłodzonego sosu, na niej warstwę śledzi, ponownie warstwę sosu, następnie kolejną porcję ryby. Śledzie i sos układamy warstwowo, zwracając uwagę by pierwszą i ostatnią warstwę stanowił sos pomidorowo-cebulowy. Naczynie z potrawą wkładamy do lodówki. Na drugi dzień wyjmujemy z niej pyszną i prostą do wykonania przekąskę, która świetnie sprawdzi się w okresie karnawału.