Za oknem szaro, buro i deszczowo. W domu przytulnie i ciepło. Postanowiłam ugotować dzisiaj zupę dyniową, gdyż ona zawsze poprawia domownikom humory. Zupa dyniowa należy do moich ulubionych, zwłaszcza jesienią. Przyrządzam ją na wiele sposobów. Dzisiaj bazą była pieczona dynia z marchewką a dodatek gruszek pięknie podkręcił smak zupy. 

składniki:
zupa:
– 0,5 dyni hokkaido (około 800 g)
– 2 marchewki
– kilka listków świeżego rozmarynu
– 0,5 cebuli
– 2 gruszki
– 0,75 l bulionu warzywnego
– 1 łyżka masła
– oliwa
– sól, pieprz
– gałka muszkatołowa
– cynamon
oraz:
– 1 gruszka (tą grillujemy)

przygotowanie:
Dynię myjemy, osuszamy, pozbawiamy pestek i tniemy w półksiężyce. Marchewki obieramy i przecinamy wzdłuż na połówki. Rozdrobnioną dynię i marchewkę układamy na blaszce lub w płaskim naczyniu żaroodpornym, skrapiamy oliwą i posypujemy kilkoma listkami świeżego, posiekanego rozmarynu. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20 30 minut. Po tym czasie warzywa wyjmujemy, sprawdzamy patyczkiem lub widelcem czy „wchodzi jak w masło” i wystudzamy. Cebulę kroimy w niedużą kostkę. Obieramy gruszki i kroimy je na kawałki wielkości mniej więcej 1,5 x 1,5 x 1,5 cm. W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oliwi i 1 łyżkę masła i przesmażamy na nich cebulę do czasu aż się zeszkli. Dodajemy pokrojone gruszki. Smażymy je razem około 5 minut i zalewamy bulionem. Gotujemy do czasu aż gruszki zmiękną (trwa to chwilę). Dokładamy pieczoną dynię i marchewkę. Całość trzymamy na małym ogniu jeszcze około 5 minut, po czym nieco wystudzamy. Zupę miksujemy i doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem oraz odrobiną gałki muszkatołowej i cynamonu. Podajemy z grillowaną gruszką. Pozostawioną gruszkę przekrawamy wzdłuż na 4 plastry i grillujemy na mocno rozgrzanej patelni, po 2 – 3 minuty z każdej strony. Robimy to bezpośrednio przed wydaniem zupy. .